DS Zaułek

kuki · Wysłany: Pon 12:30, 26 Mar 2007 Temat postu: spory na TV

Wczoraj na tv wydarzyła się ciekawa historyjka, która lekko mnie wkurzyła. Mianowicie czekałem oglądać o 20 program na tvn, wcześniej jednak chciałem oglądnąć sport na tvp1., i w tym właśnie momencie na salę scenę wkroczyła główna bohaterka tegoż wieczora, najpiękniejsza i najbardziej lubiana dziewczyna w akademiku (oczywiście w swoim mniemaniu, nie będę już wspominał, jak bardzo się myli) Shocked

Na wstępie zapytała, co oglądamy, a po chwili zdenerwowana, iż nie zobaczy pierwszych sekund swego ulubionego programu, wykrzyczała, że nic dziwnego, iż nikt mnie(?) nie lubi... Po czym ostentacyjnie wyszła z telewizorni... Po chwili jednak wróciła. Nie dziwię się jednak jej zdenerwowaniu, bo przecież nie mogła zobaczyć chyba po raz 4 prezentacji par tańczących w programie... Wiadomo o gustach się nie dyskutuje, ale już niejednokrotnie zdarzałyły się wybuchy niezadolenia, gdy inne osoby chcą ogłądać coś innego, a do tego nie mniej wartościowego niż słynne "M jak miłość" (włącznie z rzucaniem butami w stronę trzymających pilota - na szczęcie próba nieudana, niestety oberwało się niewinnej osobie). Apeluję jednak do tej studentki (chociaż na 5 roku, to jednak elementarnych zasad kultury do dzisiaj nie potrafi załapać) o odrobinę toleracji dla osób, które chcą oglądać, choć przez chwilę coś innego niż Jaśnie Wielmożna Pani!!! Wyrywanie pilota świadczy tylko o tym, że prezentujesz bardzo popularną teraz w polityce kulturę Kalego... Współczuję współlokatorkom tej "damy" jej towarzystwa w pokoju, a to takie fajne dziewczyny z biologii...

adminzaulkowy · Wysłany: Pon 13:11, 26 Mar 2007 Temat postu:

Trzeba będzie chyba drugi telewizor zakupić Laughing

A najgorzej jest jak chodzi o sport, a szczególnie Liga mistrzów w środę, zawsze znajdzie się jakis badziewny serialik który przeszkodzi w oglądaniu piekna sportu Laughing

Straszny Twór · Wysłany: Pon 13:49, 26 Mar 2007 Temat postu:

hmm a mnie niepokoi jeszcze jedna sprawa - stół do tenisa na telewizorni - osobiście nic do niego nie mam - sama lubie pograć Smile

ale niezywkle denerwujący jest fakt, iż niektórzy 'wyrafinowani' gracze zagłuszają jak tylko mogą każdy program teliwizyjny, zdarzyło mi się kilka razy,że robili to* nie dla samej satysfakcji jaką daje ten sport,ale po to by wykurzyć ludzi sprzed TV....
Podobnie jak kuki prosze o trochę kultury, żyjemy pod jednym dachem chyba powinniśmy się szanować...

A co do pilota do TV to kto go ma ten rządzi Wink

Trzeba to po prostu zaakceptować Smile

*czyt.: grali w tenisa stołowego (dla tych, którzy skłonni byli pomyśleć o czymś zupełnie innym Wink

)

czikenek · Wysłany: Wto 9:13, 27 Mar 2007 Temat postu:

Niestety to ja mam tą przyjemniaczkę w pokoju. W naszym "życiu codziennym" jest tak samo jak na sali telewizyjnej.
Dzięki za "fajne dziewczyny"